3 listopada, jak poinformował Stellantis 3 listopada, dzięki wysokim cenom samochodów i wysokiej sprzedaży takich modeli jak Jeep Compass, przychody firmy w trzecim kwartale wzrosły.
Skonsolidowane dostawy Stellantis w trzecim kwartale wzrosły o 13% rok do roku, do 1,3 miliona pojazdów; przychody netto wzrosły o 29% rok do roku do 42,1 miliarda euro (41,3 miliarda dolarów), przewyższając konsensus szacowany na 40,9 miliarda euro.Stellantis podtrzymał swoje cele w zakresie wyników na 2022 r. — dwucyfrowe skorygowane marże operacyjne i dodatnie wolne przepływy pieniężne w przemyśle.
Richard Palmer, dyrektor finansowy w Stellantis, powiedział: „Pozostajemy optymistami, jeśli chodzi o nasze całoroczne wyniki finansowe, przy wzroście w trzecim kwartale napędzanym wynikami we wszystkich naszych regionach”.
Źródło obrazu: Stellantis
Choć Stellantis i inni producenci samochodów borykają się ze słabą sytuacją gospodarczą, w dalszym ciągu czerpią korzyści ze stłumionego popytu w związku z utrzymującymi się wyzwaniami w łańcuchu dostaw.Stellantis powiedział, że od początku roku stan pojazdów firmy wzrósł ze 179 000 do 275 000 ze względu na wyzwania logistyczne, zwłaszcza w Europie.
Ze względu na pogarszające się perspektywy gospodarcze producenci samochodów znajdują się pod presją finansowania ambitnych planów dotyczących pojazdów elektrycznych.Stellantis zamierza wprowadzić na rynek ponad 75 modeli w pełni elektrycznych do 2030 r., a roczna sprzedaż osiągnie 5 milionów sztuk przy jednoczesnym utrzymaniu dwucyfrowych marż zysku.Według doniesień, globalna sprzedaż pojazdów elektrycznych firmy w trzecim kwartale wzrosła o 41% rok do roku, do 68 000 sztuk, a sprzedaż pojazdów niskoemisyjnych wzrosła do 112 000 sztuk z 21 000 sztuk w tym samym okresie ubiegłego roku.
Palmer powiedział podczas telekonferencji, że popyt na amerykańskim rynku motoryzacyjnym, który jest największym źródłem zysków firmy, „pozostaje dość silny”, ale rynek w dalszym ciągu jest ograniczony podażą.Dla kontrastu, „wzrost liczby nowych zamówień zwolnił” w Europie, „ale całkowita liczba zamówień pozostaje bardzo stabilna”.
„W tej chwili nie mamy żadnych wyraźnych przesłanek wskazujących, że popyt w Europie znacząco maleje” – stwierdził Palmer. „Ponieważ otoczenie makro jest bardzo wymagające, uważnie się temu przyglądamy”.
Dostarczanie nowych pojazdów klientom europejskim pozostaje wyzwaniem dla Stellantis ze względu na niedobory półprzewodników i ograniczenia w dostawach spowodowane niedoborami kierowców i ciężarówek, ale firma spodziewa się rozwiązać te problemy w tym kwartale, zauważył Palmer.
Akcje Stellantis spadły w tym roku o 18%.Z kolei akcje Renault wzrosły o 3,2%.
Czas publikacji: 04 listopada 2022 r