Po raz pierwszy na świecie obowiązuje zakaz poruszania się pojazdami elektrycznymi, a europejski rynek pojazdów wykorzystujących nowe źródła energii jest niestabilny. Czy będzie to miało wpływ na marki krajowe?

Ostatnio niemieckimedia podały, że dotknięte kryzysem energetycznym,Szwajcaria może zakazać korzystania z pojazdów elektrycznych, z wyjątkiem „przejazdów absolutnie niezbędnych”.Oznacza to, że pojazdy elektryczne zostaną objęte zakazem poruszania się i „nie poruszają się po drogach, jeśli nie jest to konieczne”, co niewątpliwie jest poważnym ciosem dla szwajcarskiego rynku pojazdów elektrycznych, a Szwajcaria stanie się także pierwszym krajem na świecie ograniczenia korzystania z pojazdów elektrycznych.

Kraju rozwiniętego nie stać nawet na prąd?W obliczu kryzysu energetycznego takie magiczne rzeczy nie wywołują paniki.Wcześniej szwajcarski departament energetyki wydał ostrzeżenie, w którym poinformował, że zimą w kraju może wystąpić niedostateczna podaż energii.Aby sprawnie przetrwać zimę, Szwajcaria wydała projekt dekretu w sprawie „ograniczenia i zakazu korzystania z energii elektrycznej”.„pod koniec listopada, który zawiera regulacje dotyczące transportu.

Z doniesień wynika, że ​​Szwajcaria nie jest jedynym krajem rozważającym wprowadzenie ograniczeń dla pojazdów elektrycznych. Mogą to zrobić także Niemcy, które również znajdują się w wirze kryzysu energetycznegonałożyć ograniczenia na ładowanie pojazdów elektrycznych.

W krytycznym okresie, gdy europejskie koncerny samochodowe generalnie realizują transformację elektryfikacyjną, działania Szwajcarii i Niemiec są złą wiadomością dla rynku pojazdów elektrycznych. Porządek” to także beznadziejne posunięcie.Cele dwuemisyjne i kryzys energetyczny to największe przeszkody w rozwoju europejskiego przemysłu pojazdów elektrycznych.

01

Niewystarczająca moc, aby winić pojazdy elektryczne?

Po opublikowaniu projektu „zakazu pojazdów elektrycznych” w Szwajcarii, tzwSzwajcarskie Stowarzyszenie Samochodowewyraźnie wyraził swój sprzeciw:po ogłoszeniu w grudniu odpowiednich warunków planu będą głosować przeciwko wszelkim zakazom jazdy pojazdami elektrycznymi.

Zapotrzebowanie na energię elektryczną pojazdów elektrycznych w Szwajcarii będzie stanowić zaledwie 0,4 procent całkowitego zapotrzebowania w 2021 r., co oznacza, żepokazują liczby.Wskaźnik ten pokazuje, że ograniczenie korzystania z pojazdów elektrycznych w Szwajcarii nie wystarczy, aby złagodzić niedobory dostaw energii. Struktura władzy Szwajcarii jest skazana na osiągnięcie minimalnego poziomu samowystarczalności, jeśli kraj chce pozbyć się niedoborów energii.

Szwajcarii brakuje energii kopalnej i w dużym stopniu opiera się na imporcie, ale ma wyjątkową przewagę w zakresie zasobów energii wodnej.Prawie 60% krajowej energii elektrycznej pochodzi z elektrowni wodnych, następnie energia jądrowa, a następnie energia słoneczna, energia wiatrowa i energia z biomasy.Jednakże całkowita produkcja energii elektrycznej jest nadal znacznie niższa od zapotrzebowania, dlatego aby uzupełnić lukę wynikającą z niewystarczających mocy krajowych, musi ona polegać na nadwyżce mocy produkcyjnych Francji i Niemiec.

Jednak w związku z tym, że produkcja kilku francuskich elektrowni jądrowych spadła do najniższego poziomu od prawie 30 lat, niestabilność niemieckiej energetyki wiatrowej i słonecznej oraz problemy z dostawą energii po utracie rosyjskiego gazu rurociągowego oznaczają, że Szwajcaria będzie w stanie w tym roku importować bardzo mało energii elektrycznej .W takim przypadku Szwajcaria musi podjąć działania w sprawie pojazdów elektrycznych.

Według danych za 2019 rok sektorem o najwyższej emisji dwutlenku węgla w Szwajcarii jest sektor transportu, który odpowiada za prawie jedną trzecią zużycia energii, a następnie budownictwo i przemysł.Od 2012 roku Szwajcaria zastrzegła, że ​​„nowo rejestrowane samochody osobowe nie mogą przekraczać średnich wymagań w zakresie emisji dwutlenku węgla”, a w „Strategii Energetycznej 2050” rozwój „redukcji zużycia i poprawy efektywności” w obszarach obejmujących m.in. transport, a nawet Utworzono także Koalicję na rzecz Poszanowania Energii, aby zachęcić domy i firmy do ograniczenia ogrzewania, ograniczenia zużycia ciepłej wody, wyłączania urządzeń i oświetlenia, pieczenia i gotowania w sposób energooszczędny…

Z tego punktu widzenia nie jest zaskakujące, że Szwajcarzy, którzy są wyjątkowo energooszczędni, będą ograniczać korzystanie z pojazdów elektrycznych.

02

Czy europejski przemysł pojazdów elektrycznych i chińskie zagraniczne firmy samochodowe radzą sobie dobrze?

W ostatnich latach europejski rynek pojazdów elektrycznych stale się rozwija.W 2021 r. wolumen sprzedaży pojazdów elektrycznych w Europie wyniesie 1,22 mln, co oznacza wzrost o 63% w porównaniu z 746 tys. w 2020 r., co stanowi 29% całkowitej światowej sprzedaży pojazdów elektrycznychi drugim co do wielkości na świecie po Chinach. Drugi co do wielkości rynek pojazdów elektrycznych.

Około 2021 r. największe światowe koncerny samochodowe wykonały ważny krok w kierunku elektryfikacji. W połączeniu z presją związaną z celem dotyczącym podwójnej emisji dwutlenku węgla kraje europejskie wywołały falę nowego entuzjazmu w dziedzinie energii, a Chiny stały się dwoma najgorętszymi pojazdami elektrycznymi na świecie. jeden z rynków.Chińskie firmy samochodowe wyjeżdżają za granicę do Europy, a europejskie firmy samochodowe również sprzedają samochody elektryczne w Chinach, gdzie panuje bardzo ożywiona sytuacja.

Jednak po wejściu w rok 2022, pod wpływem złożonych czynników, takich jak relacje regionalne, niedobory chipów i rosnące ceny surowców, europejski rynek pojazdów elektrycznych zaczął spadać. Nie tylko pojazdy elektryczne, ale cały rynek motoryzacyjny zaczął spadać.W pierwszej połowie tego roku całkowita sprzedaż samochodów w Europie osiągnęła 5,6 miliona, co oznacza spadek o około 14% rok do roku. Liczba rejestracji nowych samochodów na głównych rynkach motoryzacyjnych, takich jak Wielka Brytania, Niemcy, Włochy i Francja, spadła o ponad 10%.

Szybki rozwój nowych pojazdów pasażerskich zasilanych energią stopniowo wyhamowuje.Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA),wolumen sprzedaży nowych pojazdów energetycznych w I-III kw. w UE wyniósł odpowiednio 986 tys., 975 tys. i 936 tys., a ogólny wolumen sprzedaży nadal spadał.

Wręcz przeciwnie, chiński rynek pojazdów elektrycznych wciąż rośnie.W pierwszych trzech kwartałach tego roku sprzedaż nowych pojazdów energetycznych w Chinach sięgnęła 4,567 mln, co oznacza wzrost o 110% rok do roku, pozostawiając kraje europejskie i amerykańskie w tyle.

Wraz z silnym rozwojem nowych pojazdów energetycznych w Chinach, sprzedaż eksportowa również poczyniła ogromne postępy.Według danych Chińskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów eksport mojego kraju nowych pojazdów napędzanych energią elektryczną w pierwszych trzech kwartałach 2022 r. wyniesie 389 000 sztuk, co oznacza podwojenie rok do roku.Ponad 90% kierunków eksportu pojazdów nowych energii to Europa i inne kraje azjatyckie.

Poprzednio,SAIC MG (MG)udał się w głąb Europy, a później nowe siły, takie jakXiaopenga iNIOweszła na rynek norweski,i coraz więcejkrajowe marki są aktywne w Europie.Sądząc jednak po obecnych działaniach krajów europejskich w zakresie pojazdów elektrycznych, wyjazdy krajowych marek do Europy nie ulegną dużym zmianom. Kiedy europejski kryzys energetyczny zostanie rozwiązany, a dostosowanie struktury władzy stanie się bardziej rozsądne, Europa będzie mile widziana jedynie przez producentów pojazdów elektrycznych.

Co więcej, firmy samochodowe, takie jak Xiaopeng i Weilai, znajdują się obecnie na etapie eksploracji biznesu w Europie i nie zostały jeszcze w pełni wdrożone, więc można powiedzieć, że wpływ będzie minimalny.Jako główny nurt przyszłości, pojazdy elektryczne, niezależnie od tego, czy jest to europejska firma samochodowa, czy chińska firma zagraniczna, mogą mieć wpływ na drugi co do wielkości rynek świata.


Czas publikacji: 6 grudnia 2022 r