Niedawno, według TechCrunch, w maju tego roku Kalifornijska Komisja ds. Usług Publicznych (CPUC) otrzymała anonimowy list od samozwańczego pracownika Cruise.Bezimienna osoba stwierdziła, że usługa robotycznej taksówki Cruise'a została uruchomiona zbyt wcześnie i że jedną z jego głównych obaw jest to, że robo-taksówka Cruise'a często ulegała awariom, parkowała na ulicy i często blokowała ruch lub pojazdy uprzywilejowane.
W piśmie wskazano również, że pracownicy Cruise ogólnie uważają, że firma nie była gotowa na publiczne udostępnienie usługi Robotaxi, ale ludzie bali się do tego przyznać, ze względu na oczekiwania kierownictwa firmy i inwestorów dotyczące uruchomienia.
Z doniesień wynika, że na początku czerwca jednostka CPUC wydała firmie Cruise licencję na wdrożenie pojazdów bez kierowcy, umożliwiającą jej rozpoczęcie pobierania opłat za usługi taksówek autonomicznych w San Francisco, a Cruise zaczął pobierać opłaty około trzy tygodnie temu.CPUC oświadczyło, że bada kwestie poruszone w piśmie.Zgodnie z uchwałą licencyjną CPUC udzieloną Cruise'owi, CPUC ma prawo zawiesić lub cofnąć licencję na samochody autonomiczne w dowolnym momencie, jeśli ujawni się niebezpieczne zachowanie.
„Obecnie (stan na maj 2022 r.) często zdarza się, że pojazdy z naszej floty w San Francisco trafiają do „VRE” lub punktu odzyskiwania pojazdów, pojedynczo lub w grupach. Kiedy to nastąpi, pojazdy utkną, często blokując ruch na pasie i potencjalnie blokując pojazdy uprzywilejowane. Czasami możliwe jest zdalne wspomaganie pojazdu w bezpiecznym zatrzymaniu się, ale czasami system może zawieść i nie jest w stanie zdalnie skierować pojazdu z zablokowanego pasa ruchu, co wymaga ręcznego manewrowania” – napisała osoba, która określiła siebie jako pracownika statku wycieczkowego. Wieloletni pracownicy systemów krytycznych dla bezpieczeństwa.
Czas publikacji: 20 lipca 2022 r